Pogodny zestaw, czyli rozświetlenie według Ole Henriksen.

Ten wpis muszę zacząć od przedstawienia firmy Ole Henriksen, ponieważ firma ta jest niedostępna na polskim rynku. Zestaw kupiłam w jednym z angielskich sklepów internetowych, zachęcona pozytywnymi opiniami.

Ole Hendriksen to firma duńska, początkowo produkująca naturalne kosmetyki dla salonów SPA. Wszystkie ich produkty w założeniu mają być jak najbardziej naturalne i bezpieczne dla wszystkich rodzajów skóry. Podobno fanami marki są:  Renee Zellweger, Jessica Alba i Kylie Minogue.

Zestaw składa się aż z 5 produktów. Pierwszy produkt to pianka myjąca, którą ja używam do porannego oczyszczania twarzy. Głównie ze względu na jej świeży, cytrusowy i lekko pobudzający zapach. Drugim powodem jest jej delikatność i niezbyt dobre radzenie sobie z makijażem. Z całego zestawu jest to produkt który zrobił na mnie najmniejsze wrażenie.

Drugi kosmetyk, to maseczka rozświetlająca Lemon Strip Flash Peel, z kwasami; glikolowym, mlekowym i kwasami AHA, oraz łagodzącym i nawilżającym ekstraktem z alg. Moim zdaniem jest to świetna maseczka przed większym wyjściem. Nakładamy cieniutką warstwę, na dosłownie 10 minut, zmywamy wodą i…podziwiamy efekt:). Cera jest wyrównana, ujednolicona i odnowiona. Gotowa na przyjęcie dalszej pielęgnacji. FullSizeRender-10

Trzeci kosmetyk to nawilżane chusteczki – The Clean Truth Cleansing Cloths. Użyłam zaledwie kilka sztuk, ale mogę powiedzieć, że są idealne np. po siłowni, lub w drodze. W przeciwieństwie do innych chusteczek które używałam, te zupełnie nie wysuszają mi skóry. Wręcz przeciwnie, miałam wrażenie jakby użyła jakiegoś bardzo delikatnego kremu nawilżającego. Ich zadanie to oczyszczenie, rozświetlenie i nawilżenie – i dokładnie tak działają.

FullSizeRender-11

Czwarty produkt to serum z witaminą C – Truth Serum Collagen Booster, czyli antyoksydantem, który pomaga skórze walczyć przez cały dzień ze wszystkim „świństwami”, które powodują starzenie się naszej skóry np. promieniowanie UVA . Używałam codziennie, pod krem na dzień. Serum wchłania się bardzo szybko i moim zdaniem oprócz widocznego rozjaśniania, delikatnie napina skórę. Pojemność to 15 ml i po dwóch tygodniach, nie jestem nawet w połowie buteleczki.FullSizeRender-9

Ostatni, piąty produkt to jednocześnie mój ulubiony kosmetyk z tego zestawu.Pure Truth Youth Activating Oil – olejek z nasion dzikiej róży. Naturalny antyoksydant, bogaty w kwasy tłuszczowe. Ma za zadanie odżywić i zabezpieczyć naszą skórą. Robi dokładnie to co obiecuje, plus doskonale dogaduje się z makijaże, co dość mocno mnie zaskoczyło biorąc pod uwagę moją tłustą skórę. Ma dość lekką konsystencję. Idealnie sprawdzi się przy niskich zimowych temperaturach. Pojemność 15ml, i tak jak w przypadku wcześniej wspomnianego serum, nie zużyłam nawet połowy buteleczki – używając co drugi dzień.

Dodatkowo wszystkie kosmetyki z tego zestawu, dzięki obecności witaminy C wzmocnią naczynka, a wiemy że zima to dla nich „czas próby”.

Koszt zestawu to ok. 180zł ( 31.15 £).

 


Dodaj komentarz